Naturalną sprawą jest, że rodzice są bardzo ciekawi tego, jak dziecko się czuje, jak sobie radzi, co słychać. Ponieważ na naszych obozach atrakcja goni atrakcję i dzieci w ciągu dnia są zaabsorbowane zajęciami, telefony w tym czasie oddają na przechowanie wychowawcy. Dostęp do nich obozowicze mają w czasie odpoczynku poobiedniego (1 godzina). Właśnie w tym czasie rodzice mogą skontaktować się z dzieckiem każdego dnia. Nasza wieloletnia praktyka pokazuje, że to rozwiązanie znakomicie zdaje egzamin: dzieci mogą się skupić na pełnym przeżywaniu pobytu na obozie, a ustalone godziny dają wszystkim poczucie bezpieczeństwa.